Archiwum 03 czerwca 2002


cze 03 2002 Wakacje...
Komentarze: 3

Zastanawialam się dzisiaj nad wakacjami. Co roku jest tak samo. W tam roku nigdzie nie jadę ale za tydzień jest tygodniowa wycieczka. Znowu zacznie się podrywanie i wakacyjne przygody, ale w tym roku kończę z tym niech moje koleżanki robią co chcą. Ja nie chcę znowu chopaka "na tydzień". On sobie pojedzie na drugi końiec polski i tyle się będę z nim widzila. Będzie mi tylko wysylal beznadziejne maile, że tęskni co wcale nie będzie prawdą. Jakie to bezsensowne!!! Ale moje koleżanki "lecą"na takich koleśi. Ale ja nie, już nie... żastanawiam się co to za przyjemność dla nich? Pewnie jak wrócimy będą opowiadać bezsensowne historyjki, swoich platonicznych milości... Ja chcę czegoś więcej. Może nie szukam narazie milości na cale życie, ale chcialabym chlopaka, który coś sobą reprezentuje, z którym mnie coś lączy. Nie musi to być milość wystarczy przyjaźń...

n@ncy : :