Archiwum 07 października 2004


paź 07 2004 bo to jest ZAZDROŚĆ, ja nikomu niczego...
Komentarze: 0

Teraz ludzie nic nie warci znikają z mojego życia jak papierki po cukierkach. Usuwam ich. Odkrywam obłudę i pozbywam się wszystkiego co nieczyste. Znikają i co dziwne, wcale nie zostawiają po sobie pustki. Wręcz przeciwnie, znikają tak jakby nigdy ich nie miało być. Coraz bardziej się uwalniam. Od wszystkiego. Od głupoty, nienawiści i zazdrości tych, którzy patrzą na mnie. Czasami mam wrażenie, że na mnie się tylko patrzy. Ludzie podziwiają wszystkie moje niezłomne zasady. Idee. To imponuje. Rzekome talenty i smak sukcesu. Przyciąga ich zwycięstwo, pieniądze, wygląd. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Dlatego żyję w przeświadczeniu, że ja...nie zasługuję na miłość. Na mnie się patrzy. Mierzy długość nóg i włosów. A moje imię tak często myli się wszystkim z imieniem dziewczyny  z gazety. Ale to do cholery nie ja!!!!!!!!!

n@ncy : :