Archiwum październik 2004, strona 5


paź 03 2004 nowy REBEL
Komentarze: 2

Budzi się we mnie życie. Wychodzę z mroku. Wcale nie powoli! Wychodzę w całej okazałości. Od dwóch tygodni nic nie biore. Praca nad sobą absorbuje całą moją energię. Bawi mnie ponowna możliwość kształtowania swojego wiezerunku. Swojego  charakteru. Swojego JA. Posiadam nową szansę. Znowu czuję, że mogę żyć na tym świecie. Nowy image. Zmana koloru włosów, seksowny blond. Barokowy, stare złoto. Drapieżne spojrzenie spod szaleńczo błękitnych soczewek. Ubrania sportowe, jednakże emanujące klasycznością. Ciało zadbane do granic możliwości. Każdy centymetr, idealny. Marzenie milionów. Ale ja jestem dostępna tylko dla idealnego partnera. Dla niego. Doceniam to co mam i znowu szalnie dobrze czuje się w sobie. Silny charakter. Nowa mocna ideologia. Nowy REBEL. Zero empatii w stosunku do świata. Brak sentymentalizmu. Nie uleganie emocją. Nikt tak idealnie jak ja nie potrafi ukrywać bólu. Już nie jestem słaba. Już jestem sobą. Znowu. Liczy się tylko powierzchnia. Bo tylko ona się błyszczy. Kolejny raz. Życie jest piękne.

n@ncy : :