Komentarze: 3
zmiany??? cichy, niepewny, szept...
zmiany?? trochę głośniej, jakby bardziej moim głosem
zmiany?! zmiany!! zmiany!!! krzycze już bez opanowania do siebie, do wszystkich. tak nadszedłu już czas. ostatni moment, ostatnia szansa. już się nie boję wymiawiać to słowo. już wiem, wiem czego chcę.
i codziennie zanim zasnę wmawiam sobie, a może już nawet beztrosko przypominam, że mam tą odwagę, tą której Im brak.
teraz i tutaj. mam odwagę zerwać sznurki i odwrócić się tyłem do sceny.