Komentarze: 1
zaczynam nowe życie
daruję wszystkie dlugi
chcę pokochać to czego
nie da się polubić
z uśmiechem na twarzy
pokonam przeciwności
nic nie będę dlużna
oprócz milości
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
zaczynam nowe życie
daruję wszystkie dlugi
chcę pokochać to czego
nie da się polubić
z uśmiechem na twarzy
pokonam przeciwności
nic nie będę dlużna
oprócz milości
Czuję wewnętrzny ból. Każdy nerw, każda wymęczona myśleniem komórka boli z osobna. Od dwóch dni nic nie robię, tylko myślę. Bezustannie zadaję sobie pytanie DLACZEGO to wszystko się tak potoczyło? Nie potrafię już mówić o nim z miłością, nie potrafię nawet w wyobraźni powiedzieć, że go nienawidzę... nie chce, może nie umiem... To wszystko nie jest takie łatwe jak myślałam, nie można odejść niepokonanym, to jest sytuacja bez wyjścia. Dlatego nie chce już myśleć, powoli wyłączę uczucia, wypije czerwone wino...a potem zasnę. Co mam zrobić dzisiaj zrobię pojutrze. Będę śniła swoją baśń, powrócę tutaj...
Potok słów spłynął jak śnieżna lawina,
Nic nie pozostało z nadziei...
Tylko ja
- pozbawiona duszy dziewczyna